Ostatni dzień pobytu Kaśki w Oslo.
Dzisiaj same dziewczyny zawędrowały na skocznie Holmenkollen, ja z kolei od wczoraj pracuje.
Kaśka wraca jutro o 13.30 z Rygge do Krakowa.

Ostatnie dwa dni pogoda słaba bardzo, padało, wiało - trochę plany zwiedzania trzeba było zmienić, jednak Katarzyna bardzo zadowolona z pobytu tutaj. Podobno powtórka na wakacjach.

Kilka zdjęć ze skoczni w Holmenkollen.
























Pojedzone :]

Może od początku - wstaliśmy o 5:30, na 7:30 poszliśmy do Kościoła na Rezurekcję (dziewczyny złeeeee że musiały wstać tak wcześno).
Potem zjedliśmy śniadanie, babeczki, placka i sałatkii.

W planach był wyjazd na zlot samochodów do Asker, ale pogoda dzisiaj nie rozpieszcza bo pada deszcz, wiec poszliśmy SPAĆ.

Wieczorem idziemy do znajomych pod Holmenkollen.