bianka

Witajcie!
Dni lecą bardzo szybko, ostatnie 3 tygodnie pracowałem na poranne zmiany, do godziny 15:00
Do mieszkania wracam przed godziną 16:00. Ciągle próbuje się uczyć, jednak czasem brak motywacji i chęci. Sylwia pracuje dość dużo w salonie, ma coraz więcej klientek z czego się bardzo cieszymy. Zdarza się że wraca do domu po 22:00. Oboje jesteśmy zadowoleni z pobytu tutaj, z pracy i ze wspólnego życia.

Tydzień temu mieliśmy gościa, odwiedziła nas na noc Bianka - pies szefowej Sylwii. Nie miała go z kim zostawić, a że Sylwusia tęskni za Fadusiem to przygarnęła na noc Biankę.

Mama pytała o paznokcie Sylwii i o salon - tutaj na stronie Sylwii codziennie wrzucam po jej pracy pazury które robiła z danego dnia. [zakładka PORTFOLIO]
http://apache.rj.pl/nailsfactory/

A tutaj strona salonu:
http://kasja.no

Przyszły tydzień, Świąteczny - ja pracuje 3 dni od poniedziałku do środy. Reszta dni aż do kolejnego wtorku jest wolne, hurrrrrra! Sylwia z kolei prawdopodobnie pójdzie do pracy we czwartek i piątek na kilka godzin. We czwartek przylatuje Katarzyna, pochodzimy, pozwiedzamy.