Od piątku w Norwegii rozpoczął się długi weekend połączony z Narodowym Świętem Niepodległości Norwegów 17 maja - [upamiętnia rocznicę podpisania Norweskiej Konstytucji w Eidsvoll, 17 Maja 1814 roku].
Dzisiaj przy ładnej niedzielnej pogodzie wybraliśmy się z niunią na grilla na poznaną wcześniej wyspę Hovedoya. Na grillowanie popłynęła z nami znajoma - też Sylwia.
Słońce doskwierało choć od fjordu zawiewał zimny wiatr dlatego długo nie wypoczywaliśmy.
Wzdłuż brzegu wyspy mnóstwo osób wypoczywających czy to przy grillu czy też wędkując.
Co ciekawe na całej wyspie co jakiś czas wmurowane są betony na grilla - my na dziko, na skale.
Co do zbliżającego się tygodnia, ja odpoczywam do środy i wracam do pracy, Sylwia z kolei na jutro ma umówione klientki w salonie. Dla mnie naprawdę długi weekend bo wolne mam już od czwartku.
Jeżeli chodzi o pogodę to robi się coraz cieplej. Póki co nie pada deszcz więc jest ok.
Z ciekawszych informacji, jasno jest mniej więcej do godziny 23, a słońce wstaje i jest już jasno około 4:30 w nocy - bez żaluzji nie idzie spać.
Dziwnie to wygląda po 22:00 kiedy to jest jasno jak w Polsce o 16 godzinie.
Tyle na dziś.
Pozdrowionka