, , ,

linderudkollen

Kto powiedział, że w zimie nie można zwiedzać?! W tym roku mamy wyjątkowo mroźną zimę w Oslo, sporo śniegu, mróz i chaos komunikacji miejskiej - śmiało tak można podsumować tą zimę. Zupełnie nic w tym dziwnego, przecież żyjemy i mieszkamy w Norwegii - Skandynawii, gdzie zimy z reguły są mroźne i bardzo odczuwalne. Jako, że jesteśmy już w komplecie - od września jest z nami Nelka to uczymy się wycieczkować z dwójką małych dzieci. Jak narazie idzie nam całkiem dobrze. Lena uwielbia aktywnie spędzać czas, uwielbia śnieg i sportowe aktywności. Po cichu mamy nadzieje, że podobnie będzie z Nelą.

W niedziele 22 stycznia udaliśmy się na północ Oslo - do dzielnicy Linderud, a dokładnie na Linderudkollen. Bywaliśmy tutaj wielokrotnie, ale nigdy wcześniej zimą. To miejsce zimą jest niezwykle piękne - zaśnieżone lasy, trasy narciarskie i skocznia narciarska, a tuż obok skoczni restauracja, gdzie można dobrze zjeść i zagrzać się na dalszą drogę.