zaległości

Witajcie!
Przez ostatnie dni niewiele się dzieje, dlatego też na blogu nie ma zbyt dużo informacji.
Razem z najsmutniejszą porą roku jaką jest jesień przyszły smutne poranki, dnie i noce.
Dzień w Oslo trwa bardzo krótko - ciemno robi się tuż po 15 i trwa do późnego poranka kolejnego dnia. Nastrój i aura nie potęgują pragnienia podróży, zwiedzania i poznawania mnogości dobrodziejstw Norwegii.
Dzień za dniem mija, zima idzie wielkimi krokami :]

Co większych zmian o których do tej pory nie mówiliśmy głośno to na pewno warto powiedzieć otwarcie że POBIERAMY się. Pisałem jakiś czas temu na blogu że w najbliższych miesiącach będzie kilka zmian, jedną z tych zmian będzie na pewno oczekiwany z wielką radością nasz ślub. Na głowie zatem mnóstwo spraw do ogarnięcia, częstsze przyloty do Polski i wielkie dylematy organizacyjne :]

Jeżeli chodzi natomiast o bycie tutaj, funkcjonowanie i w końcu życie to będę się starał na bieżąco wrzucać nowe wiadomości wraz z kolejnymi zdjęciami o ile takie w tym smutnym jesiennym nastroju uda się zrobić.
W najbliższy weekend mamy chrzciny, zatem będzie czas złapać troszkę 'innej' energii w Polskich realiach.

Nawiązując jeszcze do miesiąca września kiedy to jak pamiętamy była piękna letnia aura, wrzucam zaległe zdjęcia promu który dobija do portu za naszym blokiem każdego poranka punktualnie o godzinie 10:00, a wypływa równo z godziną 14:00.

Tyle jeżeli chodzi o informację na obecną chwilę, tak jak wspomniałem sprawdzajcie bloga na bieżąco, będę umieszczał newsy z większą częstotliwością - OBIECUJE :]
Zatem do usłyszenia!