bbq

Wróciliśmy na właściwe tory!
Co by tradycję zachować w słoneczną sobotę MUSI być grill.
Dlatego też zorganizowaliśmy się grupowo ze znajomymi nad jeziorem Bogstad w okolicy pola golfowego. Tradycyjnie posiedzieliśmy do późnych godzin - do domu wróciliśmy o 3 w nocy.
Warto podkreślić że do godziny 2 było całkowicie JASNO! - dopiero po drugiej słońce się zaczęło chować. Dość dziwne zjawisko kiedy to o tak późnych godzinach czujesz się co najmniej jak o godzinie 12 w południe! Mega megaaaaa fajnie.

Wczoraj też wróciłem do pracy, mecz oglądaliśmy z niunią w domu.
Dzisiaj z kolei pada deszcz cały dzień, kiepska pogoda dlatego dzisiaj mamy dzień leniuchowania heh powiązany z kibicowaniem!

Pozdrawiamy !

PS. Zdjęcia robiłem po północy.