Raj na ziemi, rafy pełne egzotycznych ryb. Wycieczka za wycieczką - tym razem sąsiadująca z Mahmya, wyspa PARADISE (Paradise należy do wyspy Giftun).Na wycieczkę zdecydowaliśmy głównie ze względu na moje nurkowanie oraz pobyt na rajskiej plaży. Podobnie jak w przypadku wyspy Mahmya, na wyspę płynęliśmy około 2 godzin tym razem z mariny przy naszym hotelu.
W czasie rejsu mieliśmy okazję podziwiać m.in. piękne widoki wybrzeża Hurghady.
Pierwszy "postój" mieliśmy na nurkowanie nad rafą - tu spędziliśmy prawie dwie godziny na samym nurkowaniu, po czym przycumowaliśmy do przegu wyspy Paradise. Tym razem nie mieliśmy tak luksosowych miejscówek jak na Mahmya, nie mniej jednak sama sceneria wyspy i plaży już robiła niesamowite wrażenie. W drodze powrotnej mieliśmy obiad na statku, a pod sam koniec rejsu zatrzymaliśmy się na wędkowanie. Niestety słaby ze mnie wędkarz gdyż nie udało mi się złowić żadnej sztuki. O godzinie 16 dopłynęliśmy do mariny przy naszym hotelu. Wycieczka bardzo udana!