,

burza

Pierwszy raz odkąd tu jestem miałem okazję przeżyć prawdziwy sztorm ! Za pierwszym razem w ciągu zaledwie 15 minut zrobiła się ogromna burza, olbrzymi wiatr i bardzo dużo deszczu! - zamknęliśmy wszystkie baseny na godzinę. Za drugim razem około godziny 21.00 sztorm powrócił, pada i grzmi nadal. 

W dniu dzisiejszym zamykaliśmy z Mariuszem plażę, robimy godziny gdzie się tylko da. Powoli będziemy planować przyszłe podróże po zakończeniu pracy we wrześniu. Chcemy już teraz to solidnie zaplanować i ogarnąć żeby uniknąć zbyt dużych kwot na przeloty i przejazdy autobusowe.
Prawdopodobnie będziemy podróżować w 4 osoby, chyba że ktoś się jeszcze dołączy z biegiem czasu.

Dziś na kolację planuje zrobić sobie mieszankę warzyw z puszki - groszek, kukurydza, fasolka, marchewka - w miarę zjadliwe, przyzwoite danie. Obiady jak na razie jemy wyłącznie w caffeteri. Niestety ze względu na pogodę zostajemy dziś w pokoju. Jestem pokojowym dj-em. Puszczam codziennie z za konsoletki muzyczkę heh. Pozdrowienia!