Cześć! Poniedziałek obfity w upały z lekkimi chmurami. Ludzi bardzo dużo na basenach co za tym idzie - dużo pracy. Pracujemy nadal open-closed także póki co nie narzekamy na ilość godzin. Od jutra zaczynamy kolejne szkolenie ratownicze. Co dziennie przyjeźdzają nowi ludzie - coraz więcej ratowników. Na obecną chwilę jest nas za dużo przez co mamy mieć zmiany od przyszłego tygodnia.
Kończymy z Mariem jedzenie, z niecierpliwością czekamy na wolny dzień żeby pojechać do supermarketu na zakupy. Wczoraj udało mi się odkupić od koleżanek czajnik za dziesiątkę. Po 22:00 dziś w parku jest jakaś promocja i dają frytki za darmo - będziemy tam krążyć z Zychem.
Tato, znalazłem Ci nowy samochód ! genialny jest.