,

po przerwie

Siemanko! Ostatnio nie mam zbyt wiele wolnego czasu, nawet żeby posiedzieć na internecie jest problem, tyle mamy pracy. Wczoraj zdaliśmy oficjalny egzamin ratowniczy, dostaliśmy licencje, gwizdki i pracujemy na zupełnie innych stanowiskach. Od razu po egzaminie zaczęliśmy normalnie pracować - wczoraj pracowaliśmy 14 godzin, dziś natomiast 10 godzin - zmęczeni jesteśmy trochę bo nie da się odpoczywać w tej pracy, jedyne co cieszy to wypłata. Odebraliśmy dziś czeki za ostatni przepracowany tydzień, bardzo zadowoleni jesteśmy z tych zarobionych dolarów.

Przed wczoraj przeprowadziliśmy się do 4 osobowego pokoju, mieszkamy z takimi kumplami z polski, sami się na to zdecydowaliśmy - mamy o wiele lepszy pokój, większy i lepiej wyposażony. Jest OK.

Przez najbliższe dni będziemy pracować po 10 godzin, jutro będziemy chcieli brać extra godziny (zamykanie plaży, dodatkowo płatne 4 godziny). Dziś tj. sobota, godzinę przed końcem pracy przyszedł sztorm, posiedzieliśmy w kanciapie godzinę. Wczoraj natomiast mieliśmy integracyjne (płatne) zabawy na basenie - dwie godziny. Ogólnie jest w porządku wszystko. Będziemy musieli kupić klimatyzator - wymyśliłem że będziemy go kupować i oddawać po 3 tygodniach gdyż taki jest termin zwrotu. Koszt takiego klimatyzatora to 300$.

Mam kilka fotek na aparacie kolegi, jak zrzucę na komputer to umieszczę niezwłocznie na blogu, będą do pooglądania. Jeżeli chodzi o plany na przyszłe tygodnie to jak na razie nie myślimy o niczym - planujemy jednak wynająć samochód i pojechać na jakieś wycieczki jeżeli tylko będziemy mieli dni wolne od pracy, choć jak na razie to się nie zapowiada.

Poznaliśmy dużo fajnych ludzi - amerykanie, polacy, macedończycy - bardzo pozytywni. Napisze jeszcze kilka linijek jak sie ogarnę bo dopiero co wróciliśmy z pracy. Pozdrowienia dla wszystkich!